wtorek, 24 wrzesień 2024 07:35

Ślubne przygotowania z prędkością 128 km/h

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Ślubne przygotowania z prędkością 128 km/h Ślubne przygotowania z prędkością 128 km/h Zdjęcie redakcyjne

Dwa mandaty, prawo jazdy stracone na trzy miesiące i pośpiech, który nie usprawiedliwił przekroczenia prędkości – to bilans jednego wesela w Rydzewie-Świątkach. Kolneńscy policjanci zatrzymali dwóch kierowców, którzy łamiąc przepisy drogowe, tłumaczyli się zawodowymi obowiązkami na ślubie. Mimo nietypowych wyjaśnień, prawo jest nieubłagane. Dowiedz się, jak jedno wesele stało się powodem kosztownych konsekwencji na drodze i dlaczego nadmierna prędkość wciąż pozostaje głównym zagrożeniem dla bezpieczeństwa publicznego.

Czego się dowiesz:

  • Dlaczego dwóch kierowców zostało ukaranych wysokimi mandatami w drodze na to samo wesele?
  • Jakie konsekwencje poniósł 47-latek za przekroczenie prędkości o 78 km/h?
  • Co tłumaczyło obu kierowców i dlaczego ich wyjaśnienia nie przekonały policji?
  • Jakie są najczęstsze przyczyny wypadków drogowych według policji?
  • Jakie były dokładne mandaty i punkty karne nałożone na kierowców?

Przekroczenie prędkości w Rydzewie-Świątkach

funkcjonariusze drogówki z Kolna przeprowadzali rutynową kontrolę prędkości w miejscowości Rydzewo-Świątki. W trakcie działań zatrzymali 47-letniego kierowcę z Mazowsza, który w terenie zabudowanym poruszał się z prędkością 128 km/h, co oznaczało przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 78 km/h. Mężczyzna tłumaczył, że śpieszył się na ślub, gdzie miał pełnić rolę operatora kamery. Niestety, nawet zawodowe zobowiązania nie uchroniły go przed surowymi konsekwencjami. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł, a dodatkowo stracił prawo jazdy na trzy miesiące i otrzymał 15 punktów karnych.

Kolejny zatrzymany ten sam powód

Zaledwie kilka minut później w tym samym miejscu policjanci zatrzymali kolejnego kierowcę. Tym razem był to 26-letni mężczyzna, który jechał z prędkością 91 km/h, również znacznie przekraczając dozwoloną prędkość. Jak się okazało, młodszy z zatrzymanych także zmierzał na to samo wesele, gdzie miał grać w zespole muzycznym. Podobnie jak poprzedni kierowca, jego tłumaczenia nie wpłynęły na decyzję policji. Za swój pośpiech został ukarany mandatem w wysokości 2000 zł i otrzymał 11 punktów karnych.

Apel policji

Obydwa przypadki stały się kolejnym przykładem, że nadmierna prędkość na drogach wciąż stanowi poważne zagrożenie. Pomimo nietypowych usprawiedliwień kierowców, policjanci podkreślają, że obowiązujące przepisy są nieodwołalne, a ich celem jest ochrona wszystkich uczestników ruchu drogowego. Sierżant sztabowy Ewa Zabłocka z Komendy Powiatowej Policji w Kolnie przypomina: „Niedostosowanie prędkości do wyznaczonych limitów i warunków panujących na drodze wciąż jest główną przyczyną wypadków drogowych ze skutkiem śmiertelnym”. Policja kolejny raz apeluje do kierowców, aby zwracali uwagę na ograniczenia prędkości, zwłaszcza w miejscach o szczególnym ryzyku, takich jak przejścia dla pieszych czy skrzyżowania.

W miejscowości Rydzewo-Świątki policjanci z Kolna zatrzymali dwóch kierowców, którzy znacznie przekroczyli dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym. Obaj mężczyźni tłumaczyli się pośpiechem związanym z obowiązkami na weselu – jeden był operatorem kamery, drugi członkiem zespołu muzycznego. Mimo wyjaśnień, obaj zostali surowo ukarani mandatami oraz punktami karnymi, a jeden z nich stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Policja ponownie apeluje o przestrzeganie przepisów, podkreślając, że nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych.

Sytuacje zawodowe czy osobiste mogą czasem powodować pośpiech, jednak nie usprawiedliwiają one ryzykownych zachowań na drodze. Każdy z nas ma obowiązek dbać o bezpieczeństwo swoje i innych. Drobny zysk czasowy nie jest wart narażania życia czy zdrowia, a konsekwencje przekroczenia prędkości mogą być bardzo poważne – zarówno finansowo, jak i prawnie.

źródło: Radio Białystok