Czego się dowiesz:
- Jak przebiegła akcja gaśnicza na Nowym Mieście w Białymstoku?
- Gdzie dokładnie doszło do pożaru w Białymstoku?
- Jakie były skutki pożaru na balkonie w bloku przy ulicy Zachodniej?
- Czy w wyniku pożaru ktoś ucierpiał?
Pożar na balkonie
W poniedziałkowe popołudnie na ulicy Zachodniej w Białymstoku doszło do pożaru na balkonie jednego z mieszkań na ostatnim piętrze bloku. "Cała sytuacja wyglądała bardzo groźnie" - relacjonował jeden z mieszkańców. Mieszkańcy osiedla byli zaniepokojeni, obserwując rozwój wydarzeń.
"Cała sytuacja wyglądała bardzo groźnie" - mieszkaniec bloku.
Szybka reakcja straży pożarnej
Na szczęście, dzięki szybkiej interwencji straży pożarnej, ogień został szybko opanowany. "Nie był to na szczęście groźny pożar, ponieważ druhowie bardzo sprawnie przeprowadzili akcję" - poinformował rzecznik Straży Pożarnej. Strażacy sprawnie dotarli na miejsce i natychmiast przystąpili do gaszenia pożaru, co pozwoliło uniknąć poważniejszych zniszczeń.
"Nie był to na szczęście groźny pożar, ponieważ druhowie bardzo sprawnie przeprowadzili akcję" - rzecznik Straży Pożarnej.
Brak ofiar i poszkodowanych
Najważniejszą informacją jest fakt, że w wyniku pożaru nikt nie ucierpiał. Mieszkańcy bloku, choć zaniepokojeni, mogą odetchnąć z ulgą. "Na szczęście nikomu nic się nie stało" - dodaje rzecznik. Po zakończeniu akcji gaśniczej, strażacy sprawdzili również inne mieszkania w budynku, aby upewnić się, że nie ma żadnego zagrożenia.
"Na szczęście nikomu nic się nie stało" - rzecznik Straży Pożarnej.
źródło: Kurier Poranny