Czego się dowiesz:
- Jakie konsekwencje prawne grożą pijanym kierowcom?
- Jakie przewinienia miał na koncie 36-letni syn?
- Kto zgłosił nieprawidłowe zachowanie pojazdu na drodze?
Niepokojące zachowanie na drodze
Policjanci z suwalskiej drogówki zostali wezwani do kontroli pojazdu przez świadka, który zauważył, że samochód porusza się nieprawidłowo. Na miejscu okazało się, że za kierownicą siedziała 61-letnia kobieta, od której wyczuwalna była intensywna woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Syn z większymi problemami
Podczas kontroli wyszło na jaw, że chwilę wcześniej autem kierował jej 36-letni syn, który również był kompletnie pijany. Mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowe sprawdzenie w policyjnej bazie danych wykazało, że kierował pomimo dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
"Gdy policjanci ustalili przebieg zdarzenia, okazało się, że chwilę wcześniej tym pojazdem kierował jej syn." - Karol Górski
Konsekwencje prawne
Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi im do 3 lat więzienia. Dodatkowo, mężczyźnie za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi kara do 5 lat więzienia. Oficer prasowy suwalskiej komendy, młodszy aspirant Karol Górski, poinformował, że dla dobra postępowania policjanci nie zdradzają, czy matka z synem sami przyznali się do pokrewieństwa i prowadzenia auta w takim stanie, czy też ustalili to funkcjonariusze.
"Dodatkowo sprawdzenie w policyjnej bazie danych wykazało, że kierował pomimo dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych." - Karol Górski
źródło: Polskie Radio