Spis treści:
Ręka polskiego policjanta
Dzielnicowy z Zaścianek zauważył dym unoszący się z opuszczonego budynku. Podczas rutynowego patrolu skupił uwagę na pustostanie, gdzie często przebywają osoby bezdomne. Bez wahania wszedł do zadymionego pomieszczenia, gdzie znalazł mężczyznę, który nie mógł samodzielnie opuścić budynku. Policjant wyprowadził go na świeże powietrze, ratując przed zatruciem dymem.
Wsparcie prewencji
Wkrótce na miejsce dotarli funkcjonariusze z białostockiego oddziału prewencji. Po informacji od dzielnicowego, że w budynku znajduje się jeszcze jedna osoba, policjanci natychmiast weszli do środka. Znaleźli leżącego mężczyznę, który początkowo nie reagował na ich wezwania. Po udzieleniu pomocy został przekazany załodze karetki pogotowia.
Akcja straży pożarnej
Policjanci po raz kolejny sprawdzili budynek, aby upewnić się, że nikogo już tam nie ma. W tym czasie na miejsce dotarła straż pożarna, która szybko ugasiła płonące śmieci. Prawdopodobnie ogień powstał w wyniku prób dogrzewania się przez mężczyzn. Dzięki współpracy służb udało się zapobiec rozprzestrzenieniu pożaru.
Nauka na przyszłość
Interwencja pokazuje, jak istotne jest monitorowanie miejsc, gdzie mogą przebywać osoby w trudnej sytuacji życiowej. Policjanci, wykazując czujność i odwagę, zapobiegli potencjalnej tragedii. To kolejny dowód na skuteczność współpracy między służbami ratunkowymi w sytuacjach kryzysowych.
źródło: bialystokonline.pl