Czego się dowiesz:
- Jakie zarzuty usłyszał mieszkaniec Hajnówki?
- Co znaleziono w mieszkaniu i samochodzie zatrzymanego?
- Jakie są możliwe konsekwencje prawne dla sprawcy?
- Gdzie doszło do incydentu z obywatelem Ukrainy?
- Jakie wsparcie otrzymał poszkodowany obywatel Ukrainy?
Zdarzenie na plaży
Zatrzymany, podczas konfrontacji z 19-letnim Ukraińcem pracującym przy sprzedaży biletów, używał języka nienawiści i pokazał przedmiot przypominający broń. Agresja miała podłoże narodowościowe, co zostało potwierdzone w relacjach świadków i zgłoszone policji dzień później.
Przeszukanie i dowody
Policjanci przeprowadzili przeszukanie domu i pojazdu sprawcy, gdzie odkryli dwa pistolety na CO2 i lampę błyskową pojazdu uprzywilejowanego, co może wskazywać na próbę imitacji funkcjonariusza. W mieszkaniu znaleziono również niewielkie ilości metamfetaminy i marihuany.
Konsekwencje prawne
Mężczyzna usłyszał zarzuty związane z groźbami narodowościowymi oraz posiadaniem narkotyków. Zgodnie z polskim prawem grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa zostanie teraz przedstawiona sądowi, który zdecyduje o dalszych losach oskarżonego.
Sprawa mieszkańca Hajnówki rzuca światło na problemy z nietolerancją i narkotykami, z którymi zmaga się społeczność lokalna. Obywatel Ukrainy otrzymał wsparcie prawne i psychologiczne, a policja kontynuuje działania mające na celu zapobieganie podobnym incydentom.
źródło: bialystok.policja.gov.pl