wtorek, 09 lipiec 2024 07:24

Aresztowanie w Białymstoku

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Aresztowanie w Białymstoku Aresztowanie w Białymstoku Zdjęcie redakcyjne

W Białymstoku policjanci zatrzymali 41-letniego mieszkańca Hajnówki, który groził przemocą obywatelowi Ukrainy. Incydent miał miejsce na plaży w Bondarach, gdzie sprawca nie chciał uiścić opłaty za parking. W samochodzie oraz mieszkaniu zatrzymanego znaleziono nie tylko broń, ale i narkotyki.

Czego się dowiesz:

  • Jakie zarzuty usłyszał mieszkaniec Hajnówki?
  • Co znaleziono w mieszkaniu i samochodzie zatrzymanego?
  • Jakie są możliwe konsekwencje prawne dla sprawcy?
  • Gdzie doszło do incydentu z obywatelem Ukrainy?
  • Jakie wsparcie otrzymał poszkodowany obywatel Ukrainy?

Zdarzenie na plaży

Zatrzymany, podczas konfrontacji z 19-letnim Ukraińcem pracującym przy sprzedaży biletów, używał języka nienawiści i pokazał przedmiot przypominający broń. Agresja miała podłoże narodowościowe, co zostało potwierdzone w relacjach świadków i zgłoszone policji dzień później.

Przeszukanie i dowody

Policjanci przeprowadzili przeszukanie domu i pojazdu sprawcy, gdzie odkryli dwa pistolety na CO2 i lampę błyskową pojazdu uprzywilejowanego, co może wskazywać na próbę imitacji funkcjonariusza. W mieszkaniu znaleziono również niewielkie ilości metamfetaminy i marihuany.

Konsekwencje prawne

Mężczyzna usłyszał zarzuty związane z groźbami narodowościowymi oraz posiadaniem narkotyków. Zgodnie z polskim prawem grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Sprawa zostanie teraz przedstawiona sądowi, który zdecyduje o dalszych losach oskarżonego.

Sprawa mieszkańca Hajnówki rzuca światło na problemy z nietolerancją i narkotykami, z którymi zmaga się społeczność lokalna. Obywatel Ukrainy otrzymał wsparcie prawne i psychologiczne, a policja kontynuuje działania mające na celu zapobieganie podobnym incydentom.

źródło: bialystok.policja.gov.pl