Czego się dowiesz:
- Gdzie i kiedy doszło do wybuchu w Białymstoku?
- Czy ktoś ucierpiał w wyniku eksplozji?
- Jakie działania podjęły służby ratunkowe po wybuchu?
- Jakie są możliwe przyczyny wybuchu wykluczone przez straż pożarną?
- Jakie kroki są podejmowane w celu ustalenia przyczyny eksploz
Brak poszkodowanych
Straż pożarna poinformowała, że w momencie wybuchu nikogo nie było w mieszkaniu, dzięki czemu nikt nie ucierpiał. „W momencie zdarzenia nikogo nie było w mieszkaniu, nie ma więc osób poszkodowanych” – przekazali strażacy. Na miejscu zdarzenia natychmiast pojawiły się służby ratunkowe, które zabezpieczyły teren i rozpoczęły dochodzenie.
„W momencie zdarzenia nikogo nie było w mieszkaniu, nie ma więc osób poszkodowanych” – straż pożarna.
Wykluczona przyczyna gazowa
W mieszkaniu nie było instalacji gazowej, co pozwoliło służbom szybko wykluczyć tę przyczynę eksplozji. Obecnie prowadzone są dokładne badania, aby ustalić, co doprowadziło do wybuchu. Strażacy oraz policja współpracują, aby jak najszybciej zidentyfikować źródło eksplozji i zapobiec podobnym incydentom w przyszłości.
Dochodzenie w toku
Służby kontynuują prace na miejscu zdarzenia, analizując wszelkie możliwe przyczyny wybuchu. Mieszkańcy bloku zostali poinformowani o incydencie i zapewniono ich o podjętych środkach bezpieczeństwa. Dalsze informacje na temat przyczyn wybuchu będą podane do wiadomości publicznej po zakończeniu śledztwa.
źródło: tvn24.pl