Czego się dowiesz:
- Dlaczego ewakuowano mieszkańców bloku przy ul. Dojnowskiej w Białymstoku?
- Jakie działania podjęły służby ratunkowe na miejscu zdarzenia?
- Jakie dalsze kroki planuje policja w związku z incydentem?
Przyczyny ewakuacji
Zgłoszenie wpłynęło na numer alarmowy około godziny 20:30. Mieszkańcy bloku przy ul. Dojnowskiej zgłosili intensywny zapach, który wydobywał się z kratek ściekowych w kotłowni. Zaniepokojeni sytuacją, wezwali pomoc, co uruchomiło natychmiastową akcję straży pożarnej.
Działania służb ratunkowych
Na miejsce zdarzenia skierowano aż 9 zastępów straży pożarnej, w tym specjalistyczną grupę chemiczną. Przepłukano kanalizację, co pozwoliło na opanowanie sytuacji. Po dokładnym sprawdzeniu budynku, około północy mieszkańcy mogli bezpiecznie wrócić do swoich mieszkań. Próbki substancji, która była przyczyną całego zamieszania, zostały pobrane przez strażaków i przekazane do dalszych badań policji.
Następne kroki
Policja przejęła sprawę i będzie teraz ustalać, co to była za substancja i skąd mogła się wziąć. Do tego czasu nie ma pewności, czy sytuacja mogła stanowić zagrożenie dla zdrowia mieszkańców.
źródło: Radio Białystok