Czego się dowiesz:
- Ilu Afgańczyków zostało przekazanych stronie litewskiej przez polską Straż Graniczną?
- Jakie były okoliczności zatrzymania nielegalnych migrantów koło Marianowa?
- Jakie zarzuty usłyszał zatrzymany kierowca z Białorusi?
- Co grozi Białorusinowi za pomocnictwo w organizowaniu nielegalnego przekraczania granicy?
Interwencja w Marianowie
Łomżyńscy policjanci zatrzymali do kontroli dwa samochody na łotewskich tablicach rejestracyjnych w Marianowie koło Łomży. Jeden z kierowców zauważył człowieka jadącego w bagażniku i poinformował o tym mundurowych. Gdy policjanci próbowali skontrolować auta, jeden z kierowców zaczął uciekać, ale został zatrzymany po krótkim pościgu.
Imigranci z Afganistanu
W dwóch samochodach osobowych podróżowało ponad 20 osób. Jak mówi major Katarzyna Zdanowicz z podlaskiego oddziału Straży Granicznej, pasażerowie to obywatele Afganistanu, którzy nie mieli dokumentów uprawniających ich do wjazdu i pobytu w Polsce. Policjanci ustalili, że imigranci wjechali do Polski z Litwy.
Readmisja i zarzuty
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, mężczyźni w wieku od 18 do 33 lat zostali przekazani stronie litewskiej w ramach readmisji. Zatrzymany kierowca, obywatel Białorusi, usłyszał zarzuty za pomocnictwo w organizowaniu nielegalnego przekraczania granicy. Grozi mu za to do 8 lat pozbawienia wolności. Decyzja o tymczasowym aresztowaniu Białorusina ma zapaść we wtorek, 23 lipca.
źródło: Radio Białystok